Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
2013-10-18 | Geodezja, Mapy, Prawo

PTG: rozporządzenie o uprawnieniach niezgodne z konstytucją

W ocenie Polskiego Towarzystwa Geodezyjnego proponowane przez GUGiK przepisy regulujące nadawanie uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii są niezgodne z konstytucją.


Ilustracja: PTG: rozporządzenie o uprawnieniach niezgodne z konstytucją

Przypomnijmy, że projekt rozporządzenia w tej sprawie opublikowano do konsultacji pod koniec września br. Ma on być aktem wykonawczym do tzw. ustawy deregulacyjnej, ułatwiającej dostęp do różnych zawodów, w tym geodety i kartografa.

Jak pisze PTG w liście do głównego geodety kraju Kazimierza Bujakowskiego, proponowane regulacje są sprzeczne z art. 17 ust. 1 Konstytucji RP stanowiącym, że sprawowanie pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu (a więc także nadawanie uprawnień) ustrojodawca powierza samorządowi zawodowemu, a nie – jak wynika to z opiniowanego projektu – organom administracji publicznej. Niekonstytucyjność tych regulacji ma być w szczególności rezultatem ostatniej nowelizacji Prawa geodezyjnego i kartograficznego, na co Polskie Towarzystwo Geodezyjne zwracało uwagę przy jego opiniowaniu.

Zdaniem członków Towarzystwa istniejący stan polegający na tym, że niektóre zadania wykonuje służba geodezyjna i kartograficzna do czasu powstania samorządu, wymaga pilnej zmiany. 16-letni okres przejściowy, trwający od wejścia w życie ustawy zasadniczej, powinien zostać jak najszybciej zlikwidowany. Praktyka dowiodła, że sprawowanie pieczy przez organy administracji nie sprawdziło się i powoduje ewidentną sprzeczność z szeregiem zasad konstytucyjnych – podsumowuje PTG.

Pełna treść listu do GGK wraz z pozostałymi uwagami PTG do rozporządzenia

JK


«« powrót

Udostępnij:
udostępnij na Facebook
   

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

To już wiem jak nie powinno być, a jak powinno być ? Jaką droga to osiągnąć ? Nie rozmawiamy o ideologii. Państwo ma swoje organy i one działają w trybie prawa czyli kontrolują bo tak jest napisane w prawie, mają różne interpretacje bo prawo jest niejasne lub sprzeczne, pobierają opłaty bo prawo im tak każe. Więc jeśli mówimy o zmianach to mówmy o zmianach prawa. I proszę nie lećmy pewnym panem z Białegostoku - "niech nie będzie niczego". Ani argumentami rodem z polityki ze społeczną niesprawiedliwością na czele. Konkrety - co można zrobić, jakie da to efekty, plusy i minusy. Jak już toczyć taką rozmowę to w ten sposób a nie szafując wykrzyknikami.
  
Jako Liberałowi to nie powinno być wszystko jedno czy całkowity efekt pracy ma być przejęty, wraz z prawem przyszłej jego odsprzedaży, bez odszkodowania jeszcze przed jego przekazaniem zleceniodawcy. Nie powinno być obojętne to, że wywiązanie się ze zlecenia jest zależne od urzędnika państwowego. Nie powinno być obojętne i to, że wyniki pracy przedsiębiorcy są poddawane ocenie osób nie zawsze kompetentnych ale upoważnionych do kontroli przez starostwa. Nie powinno być obojętne i to, że chcąc skorzystać z własnych pomiarów i opracowań musimy je "wykupić" od państwa przez uiszczenie opłaty. A czy jest obojętne, że aby rozpocząć wykonywanie jakiegokolwiek zlecenia to wpierw musimy go zgłosić do urzędu, poczekać na jego rejestrację, i dopiero wtedy możemy rozpocząć pracę? Przecież takiej "wolności" gospodarczej nie ma nawet sprzedawca broni w Polsce!
    1 
 3 
cd.. W tej sytuacji opinia PTG jest zasadna, aczkolwiek moja też.Tylko należy wykluczyć z listy płac zadających takie pytania. Niech organy ministerialne weryfikują takie pytania. Podobno nie ma głupich pytań tylko są głupie odpowiedzi.W tym przypadku jest jednak inaczej.
  
 2 
Panie Leszku dziękuję za uwagę. Zgadzam się z ostatnią uwagą DzaU, zgadzam się z LP i AW jak również podtrzymuję swoje stanowisko. Jednak po lekturze pytań ze strony GUGiK lekko czuję się zakręcony. Lista pytań ze strony GUGiK. Jedno z pytań brzmi "Agencja Nieruchomości Rolnej jako udziałowiec we wspólnocie gruntowej postanowiła wydzielić udział Skarbu państwa ze wspólnoty. Wówczas pozostali uczestnicy podjęli uchwałę o podziale wspólnoty i przepisaniu udziałów na rzecz poszczególnych uczestników. Proszę opisać procedurę postępowania w tej sprawie. Proszę uzasadnić odpowiedź" Odpowiedź wg mnie "W razie potrzeby wydzielenia ze wspólnoty gruntowej udziału Państwa udział ten wydziela się przy uwzględnieniu wartości wspólnoty gruntowej; wartość tę określa się na zasadach i w sposób przewidziany w przepisach o sprzedaży państwowych nieruchomości rolnych" Ustawa z 1963 r. i chyba "leśny dziadek"(ale nie z PTG) wymyślił to pytanie.Pytanie tylko po co tak głupio.
  
 2 
Dziękuję za uwagę "o jasne i nie podlegające wyjaśnieniom prawo" i w tym cały jest ambaras;)
  
 1 
Panie Leszku a co jeśli ja jako obywatel nie życzę sobie żeby jakiś nieokreślony podmiot przejął nadzór nad moją pracą. Jestem większym liberałem. Moja praca to moja sprawa i sprawa mojego zleceniodawcy. Nie potrzebuję do jej wykonania żadnych nadzorów samorządu zawodowego ani składek dla niego, ba w większości nie potrzeba do niektórych prac uprawnień. Wystarczy że jak dobrze wykonam pracę to zleceniodawca przyjdzie do mnie ponownie. Wykonam źle powinien być sąd który w oparciu o jasne i nie podlegające wyjaśnieniom prawo wyda wyrok w rozsądnym terminie.
    2 
 4 
Dziękuję za uwagę A czy jest możliwe wyeliminowanie całego zła? Bądźmy realistami, ale Samorząd Zawodowy może się skutecznie przeciwstawić złemu prawodawstwu na przykład. Może przejąć nadzór i odpowiedzialność za jakość wykonywanego zawodu, i to nie tylko przez Wykonawców ale również przez osoby sprawujące funkcje Służby GiK jeśli do jej wykonywania konieczne jest posiadanie uprawnień, a co za tym idzie również członkostwo w samorządzie. Tym samym kontrola opracowań geodezyjnych przejmowanych do zasobu a nie zleconych przez SGiK zostałaby zlikwidowana. Np. wzorem innych zawodów, za jakość odpowiadałby wytwórca danych i do niego należałoby zapewnienie weryfikacji przez inny podmiot z odpowiednimi uprawnieniami. Ten model spowoduje, że osoba kontrolująca na zlecenie wykonawcy będzie współodpowiedzialna materialnie i zawodowo. itd.
    1 
 3 
To co jest lekiem na całe zło jeśli nie samorząd ? O tym rozmawiajmy.
  
 2 
Dziękuję za uwagę A kto powiedział, że samorząd zawodowy to lek na całe zło? Na całe nie ale na to, że geodezją od lat rządzi administracja państwowa i to źle rządzi to fakt. Że nie efektywnie, to też fakt. Właśnie tak jak w PRL'u. A tu czasy się zmieniły, system jest oparty na prywatnej własności. Na prywatnej a nie na państwowej, i to tylko dlatego państwowej bo zabrane bez odszkodowania prywatnym firmom. Tylko, że z tym co jest zawłaszczane nie umie się właściwie postępować. Przykładów jest wiele, szerokopasmowy internet jest koronnym przykładem. Dlatego samorząd nie wszystko ale w wielu problemach może pomóc. W tej chwili pieniądze publiczne są marnotrawione, i nikt na to nie ma wpływu. Prawo jest źle stanowione, i na to też nie mamy wpływu, bo nie mamy organu zawodowego, który złe prawo mógłby, bez pośrednictwa RPO, zaskarżyć do TK. Na wszystko nie ale te najważniejsze kwestie TAK!
    3 
 3 
Wojciecha Leśne dziadki Jak brakuje argumentów to niektórzy wykorzystują oszczerstwa a nawet kłamstwa. Tak jest z komentarzem Wojciecha. Ani jednego faktu tylko obraźliwe insynuacje. Zacznę od "leśnych dziadków", które dla mnie jest bardzo obraźliwe bo sugeruje osoby, które straciły z powodów wieku właściwy osąd rzeczywistości. Jeśli o wiek chodzi to jedynie ja, jako bezapelacyjnie najstarszy członek PTG, ale jednak brakuje mi jeszcze parę latek do wieku emerytalnego, mógłbym pasować do tego zwrotu. Pozostali członkowie naszego towarzystwa to ludzie młodzi, urodzeni w latach '70. Ja jednak "leśnym dziadkiem" się nie czuję. Co do tej niby interesowności, powstanie PTG w głównej mierze ja zainicjowałem. Nazwę również ja wymyśliłem, jak również główny cel, tj. doprowadzić do powołanie samorządu, właśnie dla tego by nikt z np. "uprawnień" nie miał synekur, jak to miało miejsce w przeszłości. A ponadto wskaż mi chociaż jednego członka PTG w Radach i innych gremiach przy GGK lub GUGiK? My programowo nie chcemy być.
    3 
 3 
Szanowny Adamie z całym szacunkiem nie zgadzam się z Toba. Nie wiem czy zauważyłeś ale te czy inne organizacje zawodowe działają intensywnie od lat kilkudziesięciu. Patrząc z perspektywy efektów ich działania, oprócz wstrząsających raportów z kontroli GUGiK i spotkań z GGK nie widzę jakoś niczego spektakularnego. Nie sądzę również żeby samorząd, autowładza, stowarzyszenie lub jakikolwiek inna nazwa poprawiła coś w geodezji tylko dlatego że jest czy ma być. Więc nie mówmy wzorem włodzarzy z PRL że samorząd rozwiąże wszystkie problemy i będzie dzięki niemu kraina miodem i mlekiem płynąca. Nie będzie.
    3 
 5 
Szanowny Wojciechu. Być może nie zauważyłeś, że ideę powołania samorządu zawodowego popierają (poza PTG) także GIG, SKP i PGK. Nie jest to zatem tak, że samorząd to wyłacznie dążenie jednej organizacji w postaci PTG. Sądzę, że warto o tym rozmawiać, bo sprawa jest poważna. Ponadto zauważę, że PTG nie dąży do jakiegokolwiek "zawłaszczenia" albo "próby przejęcia rozdawnictwa uprawnień". Przeciwnie, PTG dąży do tego, aby uprawnienia nadawał samorząd zawodowy, a nie organ administracji albo jakieś stowarzyszenie jak jeszcze do niedawna miało to miejsce. Ważnym jest także, że obecnie stanowione prawo nie może być sprzeczne albo niezgodne z Konstytucją. Jeżeli zatem sprawowanie pieczy nad wykonywaniem zawodu ma sprawować samorząd, to niezbędne jest jego utworzenie. Tak jak dla innych zawodów zaufania publicznego, gdzie w każdym przypadku nadawanie uprawnień jeet wyłączną kompetencją tych samorządów.
    2 
 4 
????????????? Proponuje ostrożną ocenę przez PTG działań GUGiK.Wzorem ustawy z 15.07.1925 r. o mierniczych przysięgłych egzamin z praktycznej znajomości zawodu (wykonywanie czynności technicznych i znajomość przepisów) składało się przed komisją ministerialną.Skład takich Komisyj, terminy, miejsce urzędowania, etc.etc. określało rozporządzenie ministra. Skoro propozycja GUGiK nawiązuje do przepisów przedwojennych,to postarajmy się przynajmniej jako środowisko, aby egzaminatorami były osoby znające zarówno techniczny aspekt egzaminu jak i formalno-prawne aspekty wykonywania zawodu geodety,ze szczególnym akcentem na analizę tych przepisów pod względem ich wykładni zdroworozsądkowej(czytaj literalnej, logicznej i znaczeniowej), a nie prowadźmy polemiki,kto powinien sprawować funkcję egzaminatora. Wszelkie próby przejęcia rozdawnictwa tych uprawnień przez tą czy inną organizację geodezyjną są w mojej ocenie zawłaszczaniem uprawnień organu centralnego. Zawierzmy starszym kolegom( tym z okresu XX-lecia)
    1 
 5 
Racja Brawo Wojciech. Taka jest niestety prawda!!!
    3 
 6 
Dziadki leśne z PTG chciałyby aby to do nich kasa leciała. Powierzać coś można samorządowi zawodowemu, jeżeli ten istnieje. Nie wystarczy sobie powołać towarzystwo i wstawić do jego nazwy ?Polskie? by mieć prawo ogłaszać się czyimś reprezentantem. Geodeci nie potrafią wyłonić samorządu zawodowego, to prawda, jednak jakoś nie widać by mieli zamiar popierać pozorowane działania towarzystwa kilku kolesi, którym tylko zależy aby to właśnie oni, byli jedynymi uprawnionymi do reprezentowania polskich geodetów.
    4 
 5 



zobacz też:

Zmienią się zasady zdobywania uprawnień zawodowych

Na stronie GUGiK opublikowano do konsultacji społecznych projekt rozporządzenia ws. uprawnień...

Deregulacja a uprawnienia: GUGiK wyjaśnia

W piątek (23 sierpnia) weszła w życie ustawa deregulująca dostęp do niektórych zawodów. Nim jednak ułatwi...


wiadomości

NaviGate Sp. z o.o.
Kraków

NaviGate – Oddział Warszawa ul. Gościnna 7, 05-082 Blizne Łaszczyńskiego k. Warszawy, tel. 22 270-15-54 ODBIORNIKI GNSS RTK, TACHIMETRY ELEKTRONICZNE I ZROBOTYZOWANE, BEZZAŁOGOWE STATKI POWIETRZNE (DRONY), SENSORY Sklep Serwis...

GEOPRYZMAT
RASZYN

Serwis gwarancyjny i pogwarancyjny instrumentów firmy Pentax, Kolida i innych.
    poprzedni miesiąc następny miesiąc
ponwtśroczwpiąsobnie
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30
strzałka w dółnadchodzące wydarzenia
2025-06-25 | ŁÓDŹ
IV Spotkanie Użytkowników QGIS
W pierwszym dniu odbędą się sesje referatowe związane m.in. z cyberbezpieczeństwem, danymi...
więcej
2025-09-10 | LUBLIN
Kongres Geografii Polskiej 2025
Hasło tegorocznego kongresu „Geografia bez granic”, zachęcając do refleksji i dyskusji...
więcej
2025-09-11 | KRAKÓW
70-lecie Wydziału Inżynierii Środowiska i Geodezji Uniwersytetu Rolniczego
Ogólnopolska konferencja: 70-lecie Wydziału Inżynierii Środowiska i Geodezji - historia...
więcej
2025-09-18 | KATOWICE
Konferencja Naukowo-Techniczna: Nowoczesne rozwiązania informatyczne w administracji
Zapraszamy na drugą edycję wydarzenia „Nowoczesne rozwiązania informatyczne w...
więcej
2025-09-25 | LIPOWY MOST
Podlaskie Forum GIS
W dniach 25–26 września br. w Lipowym Moście, w samym sercu Puszczy Knyszyńskiej, odbędzie...
więcej
2025-10-22 | ZIELONA GÓRA
II Kongres Geoinformacyjny
Po podsumowaniu I Kongresu Geoinformacyjnego Komitet Sterujący podjął decyzję o organizacji...
więcej
strzałka w dół zobacz pozostałe
Pomiary geodezyjne uskoku San Andreas
play thumbnail
czy wiesz, że...
strzałka w dół Czy wiesz, że
Stanisław Kluźniak przez 28 lat kierował warszawskim Technikum Geodezyjnym?
następny
strzałka w dółGeoludzie
Jan Śniadecki (1756-1830)

Jan  Śniadecki  (1756-1830)
Urodził się w 29 sierpnia 1756 roku w Żninie k. Poznania w rodzinie piwowara i burmistrza tego miasta. Jego pierwszym nauczycielem był wikary kościoła farnego, w 1764 roku rozpoczął naukę w teologicznej szkole Lubrańskiego w Poznaniu. W latach...
więcej

strzałka w dółGeodaty
1805-1806

1805-1806
Adrien-Marie Legendre (1752-1833), matematyk francuski, w załączniku do pracy na temat obliczania orbit komet opisał metodę najmniejszych kwadratów. Niezależnie metodę tę opracował w 1809 r. C.F. Gauss.
następny

© 2023 - 2025 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji: geoforum@geoforum.pl

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
geoforum@geoforum.pl
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS

RODO
polityka prywatności
mapa strony
kontakt
reklama

v2