Szykują się kolejne zmiany w zamówieniach publicznych

Obecnie jest to 14 tys. euro, a nowe przepisy zakładają podniesienie tej kwoty do 30 tys. euro. Poza tym zmiany u ustawie dotyczą:
• doprecyzowania wyłączenia stosowania przepisów dotyczących usług w zakresie badań naukowych i prac rozwojowych oraz świadczenia usług badawczych;
• rozszerzenia przesłanki zastosowania zamówienia w trybie „z wolnej ręki” w zakresie zamówień na dostawy rzeczy wytwarzanych w celach badawczych, eksperymentalnych, naukowych lub rozwojowych, które nie służą prowadzeniu przez zamawiającego produkcji seryjnej, mającej na celu osiągnięcie rentowności rynkowej lub pokryciu kosztów badań lub rozwoju, w sytuacji gdy zamówienie może być wykonane tylko przez jednego, konkretnego wykonawcę;
• wprowadzenia możliwości unieważnienia przetargu w związku z nieprzyznaniem środków na sfinansowanie danego zamówienia z dziedziny badań i rozwoju.

Ale na tym zmiany z Pzp się nie skończą. Jak informuje portal „Rynek Infrastruktury”, Urząd Zamówień Publicznych przekazał do konsultacji społecznych kolejny projekt nowelizacji. Propozycje UZP mają pomóc w walce z rażąco niskimi cenami ofert. Mają dać zamawiającemu lepsze narzędzia do zbadania, czy dane prace faktycznie da się wykonać po oferowanej cenie. Ustawa ma także zawierać bardziej precyzyjne procedury badania cen ofertowych.

Nowelizacja daje ponadto zamawiającemu możliwość wykluczenia wykonawcy, który w sposób zawiniony poważnie naruszył obowiązki zawodowe, a w szczególności, gdy w wyniku zamierzonego działania lub rażącego niedbalstwa nie wykonał lub nienależycie wykonał zamówienie. Równocześnie UZP chce uchylić mocno krytykowane przepisy o tzw. czarnej liście – to prowadzony przez prezesa tego urzędu wykaz wykonawców, którzy wyrządzili szkodę, nie wykonując zamówienia lub wykonując je nienależycie.