Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
2012-03-09 | Geodezja, Prawo

Deregulacja do konsultacji

Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin 7 marca wysłał do konsultacji społecznych projekt ustawy o zmianie ustaw regulujących wykonywanie niektórych zawodów, w tym zawodu geodety.


Ilustracja: Deregulacja do konsultacji

Artykuł 4 projektu zawiera propozycje zmian w ustawie Prawo geodezyjne i kartograficzne. Według nowych zapisów (zmiany w art. 43) uprawnienia zawodowe do wykonywania samodzielnych funkcji w dziedzinie geodezji i kartografii nadaje się w następujących zakresach:
1) geodezyjne pomiary sytuacyjno-wysokościowe, realizacyjne i inwentaryzacyjne;
2) rozgraniczanie i podziały nieruchomości (gruntów) oraz sporządzanie dokumentacji do celów prawnych;
3) geodezyjna obsługa inwestycji;
4) geodezyjne urządzanie terenów rolnych i leśnych.

Niezmieniony pozostaje zapis, że mogą je otrzymać osoby, które:
• posiadają wyższe lub średnie wykształcenie geodezyjne;
• posiadają 3 lata praktyki zawodowej w wypadku wykształcenia wyższego i 6 lat praktyki zawodowej w wypadku wykształcenia średniego;
• wykażą się znajomością przepisów w dziedzinie geodezji i kartografii.

Dotąd od takich osób wymagane było jeszcze posiadanie nienagannej opinii zawodowej. Obecnie tego zapisu nie ma, dodano natomiast, że ww. uprawnienia mogą otrzymać osoby, które:
• posiadają pełną zdolność do czynności prawnych;
• nie były karane za przestępstwa przeciwko mieniu, dokumentom, za przestępstwa gospodarcze, za fałszowanie pieniędzy, papierów wartościowych, znaków urzędowych, za składanie fałszywych zeznań oraz za przestępstwa skarbowe.

Proponuje się też nowe zapisy (poprzez dodanie art. 45a) określające, że uprawnienia zawodowe w zakresach: geodezyjnych pomiarów podstawowych (dotychczasowa „trójka”); redakcji map („szóstka”); fotogrametrii i teledetekcji („siódemka”) otrzymują osoby posiadające tytuł zawodowy w zakresie odpowiednich uprawnień oraz pełną zdolność do czynności prawnych, a także nie karane (jw.). Jeśli chodzi o wymagane tytuły zawodowe, będą to:
• dla „trójki” tytuł zawodowy magistra inżyniera na kierunku geodezja i kartografia o profilu kształcenia obejmującym geodezyjne pomiary podstawowe,
• dla „szóstki” tytuł zawodowy magistra inżyniera na kierunku geodezja i kartografia lub tytuł zawodowy magistra na kierunku geografia o profilu kształcenia obejmującym redakcję map,
• dla „siódemki” tytuł zawodowy magistra inżyniera na kierunku geodezja i kartografia lub tytuł zawodowy magistra na kierunku geografia o profilu kształcenia obejmującym fotogrametrię i teledetekcję.

Projekt zmian zakłada zatem, iż nadanie uprawnień zawodowych w dotychczasowych zakresach: trzecim, szóstym i siódmym nie będzie już odbywać się na podstawie wyników postępowania kwalifikacyjnego przeprowadzonego przez komisję kwalifikacyjną ds. uprawnień zawodowych. W odniesieniu do tych zakresów projekt znosi też wymóg praktyki zawodowej. Z zapisów tych wynika równocześnie, że uprawnień w tych trzech zakresach nie będą mogły otrzymać np. osoby ze średnim wykształceniem geodezyjnym (dotąd było to możliwe po 6 latach praktyki zawodowej).

W projekcie przewiduje się, że prawo samodzielnego wykonywania zawodu w zakresach objętych deregulacją nabywa się z dniem wpisu przez głównego geodetę kraju do centralnego rejestru osób posiadających uprawnienia zawodowe (będą to uprawnienia nadawane w trybie art. 45a ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne w odróżnieniu do pozostałych zakresów, które – jak dotąd – będą nadawane w trybie art. 45). Żeby zostać wpisanym do takiego rejestru, należy złożyć wniosek, do którego dołącza się dyplom ukończenia studiów wyższych, oświadczenie o niekaralności oraz o pełnej zdolności do czynności prawnych. Wniosek o wpis do centralnego rejestru osób posiadających uprawnienia zawodowe w ww. zakresach podlega rozpatrzeniu bez zbędnej zwłoki. O dokonaniu wpisu do centralnego rejestru organ niezwłocznie informuje wnioskodawcę na piśmie. O odmowie wpisu do rejestru orzeka GGK w drodze decyzji. Za przeprowadzenie weryfikacji dokumentów przez komisję do spraw uprawnień zawodowych oraz dokonanie wpisu do centralnego rejestru osób posiadających uprawnienia zawodowe wnoszona jest opłata.

Proponuje się też dodanie w ustawie Pgik artykułu, w którym określono, kiedy następuje wykreślenie z centralnego rejestru osób posiadających uprawnienia zawodowe. Ma się to odbywać w przypadku:
• wydania ostatecznej decyzji, o której mowa w art. 46 ust. 3 ustawy Pgik (a więc dotyczącej utraty zdolności do czynności prawnych albo skazania za przestępstwa przeciwko mieniu, obrotowi gospodarczemu, wiarygodności dokumentów itd.);
• sądowego zakazu wykonywania zawodu geodety uprawnionego;
• sądowego zakazu prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie prac geodezyjnych i kartograficznych.

Wykreślenie z centralnego rejestru osób posiadających uprawnienia zawodowe ma być dokonywane z urzędu na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu lub ostatecznej decyzji, o której mowa w art. 46 ust. 3 Pgik. Osoba, której dotyczy orzeczenie sądu, jest obowiązana niezwłocznie poinformować o tym zdarzeniu głównego geodetę kraju.

Projekt przewiduje też w art. 27, że osoby, które przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy uzyskały uprawnienia zawodowe w dziedzinie geodezji i kartografii w brzmieniu dotychczasowym, zachowują prawo do wykonywania samodzielnych funkcji w tym zakresie.

Na liście organizacji społecznych zgłoszonych do konsultacji tego projektu znalazły się m.in.:
• Geodezyjna Izba Gospodarcza,
• Stowarzyszenie Geodetów Polskich,
• Stowarzyszenie Kartografów Polskich,
• Krajowy Związek Pracodawców Firm Geodezyjno-Kartograficznych,
• Wydział Geodezji i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie,
• Wydział Geodezji i Kartografii Politechniki Warszawskiej.

Anna Wardziak


«« powrót

Udostępnij:
udostępnij na Facebook
   

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

@dr? robert a pierwszą pracą co było? bo ja dostałem szpadel i kopałem dołki pod graniczniki. I też nie miałem problemów hihi. "Można pomijać stowarzyszenia zawodowe, ale nie można uczelni?" skąd taki pomysł? jakie podstawy do decydowania w sprawie deregulacji zawodu mogą mieć uczelnie? wykonawstwa się nie pytać (poprzez stowarzyszenia np GIG) tylko jakąś szkołę? choćby najbardziej utytułowaną... moim zdaniem to jakieś pomylenie pojęć. Szkoła to się może najwyżej zapytać co mają zmienić żeby kadra była lepiej wykształcona.
  
Bez środowisk AKADEMICKICH? Popieram kolegę, który zauważył że krakowskie uczelnie zostały pominięte. Ale nie tylko Kraków. Uważam że Krakowskie uczelnie nie powinny być pomijane. Jestem absolwentem Uniwersytetu Rolniczego i po skończeniu studiów nie miałem problemów w pierwszej pracy. Poza tym ewentualne uwolnienie zawodu musi za sobą nieść zmianę programu kształcenia. Uważam że można pomijać stowarzyszenia zawodowe, ale środowisk akademickich nie powinno się pomijać, a szczególnie krakowskich.
  
do RVIZ jaki problem ? obecnie piszesz tylko prośbę do odpowiedniego Starosty o upoważnienie Cię do wykonania klasyfikacji i czekasz !
  
Klasyfikacja Korzystając z okazji pędu do deregulacji, chciałabym sobie zrobić dobrze i zawnioskować o większy dostęp do zawodu klasyfikatora gruntów - tak, żeby możliwe było wykonywanie tego zawodu od razu po kursie w Puławach! Czy mogę liczyć na Wasze poparcie?
  
deregulacja zawodu geodety wstyd i granda do konsultacji pominięto agh kraków którego jestem absolowentem ,uniwersytet rolniczy wydział geodezji krakow też nale- żałoby zawiadomić oczywiście ,srodowisko geodezyjne uczelni wrocławia to na wstępie, po to są technika geodezyjne by ksztalcić techników geodetów . po to są wyzsze uczelnie wydzialy geodezji i kształcić inżynierów, i mgr inz geodetów. najlepsza sytuacja wedlug autorow nowej ustawy to według mnie róbta se co chceta i jak chceta wolna amerykanka było już tak kiedyś lata 48-56 nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera. zobaczymy co z tego wyjdzie jeszcze większy bałagan niż jest szkoda że nie uwolnia się jeszcze rozgraniczeń ,podziałów nie- ruchomości .map do zasiedzenia,mapy do regulacji prawnej ,mapy do synchronizacji księga wieczysta a ewidencja gruntów,rozliczanie powierzchni hipów i zakładanie ksiąg wieczystych tego za bardzo nie chca sie imać geodeci młodej generacji.
  
do Krugera Trafiłeś w sedno.
  
Albo albo Niezależnie od subiektywnego przekonania o poziomie przygotowania do zawodu należy uznać, że system, w którym technik zrównywany jest zawodowo z magistrem jest z gruntu nieprawidłowy, żeby nie rzec...chory. Popieram tu kolegę GAUSSA. Owszem, prawda jest taka, iż szereg wykonywanych czynności zawodowych, to masówka i wyrobnictwo czyli typowe rzemiosło. Nic zatem dziwnego, że znajdują się biegli rzemieśnlicy z uprawnieniami, którzy mogą chełpić się biegłością w rzemiośle większą od magistrów. Są jednak sytuacje (choć w masowym wyrobnictwie raczej rzadkie), gdy technik musi uznać wyższość magistra. Powstaje zatem zasadnicze pytanie: czy w tym zawodzie w ogóle potrzebne są wyższe studia? Albo więc zlikwidujmy wyższe studia i produkujmy wyrobników, ale póki wyższe studia w tej dyscyplinie istnieją to uprawnienia powinny być zarezerwowane TYLKO dla ludzi z wyższym wykształceniem. To jedyna droga do odbudowy prestiżu zawodowego.
  
leniwy ja kończyłem pięcioletnie technikum...ale to było dawno teraz pewnie dzieciaki szybciej się uczą, ale mam kolegów, którzy kończyli dwuletnie policealne i jeden jest dobry, a drugi beznadziejny. No ja mam uprawnienia i uczę teraz ... magistrów. hehehe
  
Magiczne słowo Użyję tutaj magicznego słowa: prawa nabyte. Czyli technicy i inżynierowie z uprawnieniami 3,6,7 powinni na listę zostać wpisani z automatu. A tak się to jeszcze będzie bujać po różnych organach.
  
RKO przeczytaj! Gdy rozpocząłem pracę w zawodzie, a był to rok 2002, miałem zaledwie tytuł technika. Uzyskałem go po ukończeniu dwuletniego Policealnego Studium Zawodowego w Szczecinie. Po roku pracy musiałem szkolić niejednego magistra inżyniera po studiach. Poziomu ich wiedzy nie będę oceniał... Wiem jednak, że niejeden technik, z tzw. starej szkoły, mimo pewnych braków związanych z nowymi technologiami jest lepszym geodetą, niż współcześni geodeci mgr inż. Dlatego jak to w życiu bywa nie można uogólniać, bo to po prostu nieuczciwe. P.S. Moją edukację w zawodzie zakończyłem na poziomie inżyniera.
  
Gaussie...cd Jednak wszystko zależy od tego, jaka jest podstawa. A szkoła średnia też zeszła na psy i to takie ostatnie... Jednostki bardziej inteligentne są edukowane wyłącznie staraniem rodziców. Bo ci wiedzą, co czynią :-) Może jednak lepiej, żeby uczelnie nie przymykały oka na poziom kształcenia, tylko wymagały od studentów geodezji rzeczy, które pozwolą im po skończeniu studiów wykonać z zamkniętymi oczami zwykłą, elementarną mapę do celów projektowych... Bo chyba tak byc powinno... Drodzy Profesorowie, do dzieła!
  
Gaussie...cdn wiem, o co Ci chodzi. Jednak to nie jest kwestia "wyższości" magistra inżyniera nad inżynierem, czy technikiem. Bo wcale tak nie jest. Ja też mam poczucie, że wielu geodetów nie jest tak wyegzaltowanych, jak lekarze, prawnicy, czy architekci...;-) Wynika to bardziej z faktu, że poziom studiów ww. kierunków jest nieporównywalny. Na niekorzyść geodezji oczywiście. Należałoby zadać pytanie kadrze naukowej, dlaczego kształci "gamoni" i "troglodytów". Mam do czynienia ze świeżymi mgr inż. czy inż. po dziennych. I najczęściej zadaję sobie pytanie: czego oni tych ludzi uczą? Często się zdarza, że nie potrafią mówić, pisać i liczyć. O geodezji nawet nie wspominając... Takie: "coś tam, coś tam" ;-) Lepiej w tym zestawieniu wychodzą zaoczni, bo ci mają chociaż już jakieś doświadczenie i odrobinę pokory zawodowej.
  
Uważam za krok w dobrym kierunku sposób podejścia do sprawy w projekcie. Jest to pewnego rodzaju docenienie osób z tytułem mgr inż. Są to zwykle osoby po normalnych, dziennych studiach, co oprócz wiedzy zawodowej zwykle przekłada się także na inne elementy - wiedza ogólna, kultura osobista itp. Może wreszcie pora, aby nasz zawód zaczął być inaczej postrzegany przez innych. W pozostałych profesjach relacje są jasne: lekarz-felczer, architekt-kreślarz itd. A my właśnie z powodu tych niedouczonych, słabych zawodowo i ogólnie mniej rozgarniętych geodetów, którzy tytuł zawodowy zdobyli tylnymi drzwiami (np. technika zaoczne), tracimy wszyscy. Bo jakim autorytetem dla notariusza, sędziego, architekta czy nawet urzędnika lub majstra na budowie jest osoba, która często nie potrafi się poprawnie wysłowić, merytorycznie uzasadnić lub uargumentować swoich racji, a jak już coś napisze, to nie wiadomo, czy się śmiać czy płakać. Wiem, wiem oczywiście, że nie jest tak zawsze, ale pamiętajcie, że wyjątki tylko potwierdzają regułę.
  
uprawnienia rząd jest kochany i to co zrobił jest super.Tak trzymać.Techników skierować na studia może nawet przymusowo.
  
Gdyby głupota miała skrzydła... Nasz Rząd odleciałby już dawno...
  
jaki upadek jaki to upadek zawodu, skoro nawet małej deregulacji nie potrafią zrobić... Ułatwienie dostępu, które utrudnia ;-) Ot i cała prawda! Jak w tej naszej kochanej Polsce ludowej od wieków... Działania pozorowane, prowizorka i aby nam się ;-) Dlatego olewam system i robię swoje. Czego i Państwu życzę :-)
  
GEODETA Szlak może trafić człowieka, jaka to deregulacja. To kpina z wyborców. Proponuję uprawnienia dla prof. dr hab. inż. geodety. Miało byćłatwiej dla wszystkich od technika geodety po mgr inż. geodetę. Co się dzieje w tym naszym dziwnym kraju. Jak się zabiorą za zmiany towidać co widać. Mam tylko nadzieję że ktoś uwali tą chorą ustawę.
  
czas nauki No tak ... reforma edukacji wszystko wywróciła na głowę.
  
technikum to 4 lata, liceum 3.
  
czas nauki errata: magister inżynier to 4 liceum (lub 5 technikum) plus 5 studia
  
czas nauki Wprowadzenie wymogu weryfikicji uprawnień na drodze egzaminu co 5-10 lat wykluczyło by faktycznie osoby nie znające się, a promowało osoby z wiedzą niezależnie od wykształcenia. Proste i logiczne. Panowie technicy, inżynierowie i magistrzy: pomijając podstawówkę i gimnazjum to: technik to 5 lat technikum, inżynier to 4 liceum (lub 5 technikum) plus 4 studia, magister inżynier to 4 liceum (lub 5 technikum) plus 4 studia. Tak czy inaczej każdy powinien mieć szansę na zdobycie uprawnień. A nowe prawo będzie służyło wyłącznie doktorantom z uczelni, którzy dorobią sobie do, korzystając z sprzętu i oprogramowania uczelni, bo przecież uprawnie dostaną z "tytułu". Brak sprawiedliwości w świtle prawa.
  
RKO DO RKO Stare technikum dzienne 5 lat, nowe 4. Oczywyście, że wiem że 3,6,7 dla mgr inż. i to jest dziwne. Osoby po technikach można jeszcze zrozumieć, ale osunięcie inż. to bardzo dziwne. Pozdrawiam bez nakręcania się.
  
do techn.upr. Studia zaoczne inzynierskie na geodezji trwają zwykle 4 lata (możliwe, że gdzieś są 3,5-letnie), zjazdy co 2 tyg. ale piątek, sobota, niedziela po 8-10 godzin każdego dnia. Nie jest lekko
  
do RKO Nauka w technikum 4 lata potem 6 by móc się starać o uprawnienia suma 10, więc jak możesz pisać że 6. To 2 lata dłużej niż po studiach. Dodatkowo gdybyś przeczytał projekt zmian zobaczył byś że tylko mgr inż. może otrzymać uprawnienia z zakresu 3,6,7. Po co się tak nakręcać.
  
TECHN. DO RKO Technikum dzienne 5 lat, praktyka 6 daje 11, studia zaoczne 3 lata (sobota niedziela)- co 2 tygodnie, praktyka 3 lata daje 6 . Kto jest lepiej przygotowany do zawodu. Apelujemy o skromność, pycha jest grzechem głównym.
  
Do "spawacz" Na pogaduchy zapraszam na pocztę: sggf@wp.pl
  
granda Wprowadzenie wymogu weryfikicji uprawnień co 5-10 lat wykluczyło by faktycznie osoby nie znające się, a promowało osoby z wiedzą niezależnie od wykształcenia. Proste i logiczne.
  
Oj, z deszczu pod rynnę. Najpierw euforia że będzie lepiej a teraz płacz. Nie ma co, rzeczywiście ten nasz nie'rząd to już przegina po całości. W tym "kraju" możemy być pewni jednego - "zemrzemy" w biedzie.
  
A dlaczego... nie ma uzgodnień z innymi uczelniami? Np AGH czy UP we Wrocławiu? Wybiórczość konsultacji spowoduje, że rozsądnych propozcyji będzie jeszcze mniej... Chyba, że pitrasi się potrawę w sosie, a konkretnie "w sosie własnym".
  
WAZNE Powiem szczerze ze to są jakieś zarty ! Dalej technicy mogą po 6 latach robic uprawnienia - przeciez to jest jakas zenada , w żadnym zawodzie nie ma takiej mozliwosci - skoro sa takimi specjalistami to dlaczego nie pojdą na studia jak kazdy jeden mgr . Ludzie wyksztalceni koncząc po 5 latach studia maja jeszcze 3 lata na uprawnienia wiec okazuje sie ze po 8 latach moga robic je odkąd zaczeli studia a technik jak widac wczesniej po 6 i to jeszcze bez wykształcenia!No i jeszcze jak widac dostanie uprawnienia z zakresu nr 3,6,7 --- ten kraj jest zwariowany !!!!!1
  
Natalio... najwyraźniej zdaniem Pana Ministra, pomimo zapisów naszego prawodawstwa oraz deklaracji bolońskiej, uzyskanie tytułu "inż." nie jest równoznaczne z posiadaniem wykształcenia wyższego...
  
A czemu A czemu magister ja bym ograniczył możliwość wykonywania tylko dla profesorów. Wtedy wogle odblokujemy możliwość wykonywania prac.
  
Ale jaja Przecież ta propzycja zamyka a nie otwiera możliwość wykonywania prac w tych zakresach, a więc uzasadnienie projektu jet do bani. A niby dlaczego uznany za wykształcenie wyższe inżynier ma być gorszy od magistra, tego nie rozumiem. Mam nadzieję że ne przejdzie konsultacji w tym brzmieniu.
  
~Mariusz depreche musisz leczyć bo sobie życie zmarnujesz ... pewnie dawno nie byłeś w bibiotece, na wycieczce z przewodnikiem pewnie też. No i na pewno nie jeździś z taksówkarzem licencjonowanym... Spawałeś coś?
  
jak oni mogli Jak oni mogli nie zaprosić PTG ani GISPOL'u !!!! Dramat, przecież i PTG i GISPOL tyle listów napisali do róznych ministrów !!! Czyżby ich nie traktowano poważnie - cały czas działa mafijne Porozumienie częstochowskie.
  
technik na studia może to i dobrze ... że trzeba mieć również magistra nie tylko inżyniera
  
zawod mam nadzieję,że regulacje nie wejdą w proponowanej formie.. Po co ten tytuł mgr??
  
Masło maślane. Brawo brawo - powinni jeszcze granice europy na zachód przenieść bo się coraz bardziej od niej oddalamy !!!
  
granda Dziwne to prawo co jednym pozwala wykonywać zawód a drugim nie mimo wykształcenia zawodowego. Konstytucja RP gwarantuje wszystkim równość a te proponowane zmiany ograniczają jednych wyróżniając innych - Czy naprawdę jest konstytucyjne ograniczać dostęp do zawodu? Niejednokrotnie w swojej praktyce zawodowej spotkałem się z sytuacjami kiedy to osoby po technikach zawodowych były o wiele lepiej przygotowane do zawodu niż z tytułem magistra. Tak według przysłowia, kto się ceni ten się leni. Sprawiedliwe prawo nie powiino wykluczać, zrozumiałe jest natomiast gdyby te osoby musiały spełnić dodatkowe wymagania - może urzędowy kurs? może studia podyplomowe? Osobiście jestem za tym aby wszystkie uprawnienia (nawet wydane dotychczasowo) były weryfikowane co 5-10 lat egzaminem. Wtedy by się okazało, co kto umie. Ciekawe ile by się ostało mądrych oficjeli i reformatorów, nieprawdaż?
  
Fantastyczny pomysł Czyli uprawnienia fotogrametryczne tylko dla magistra inżyniera , a nowa 1,2,3,4 także po technikum. No cieszę się bardzo bo już od tego wrzucania mnie do jednego worka z taksówkarzami, przewodnikami, bibliotekarzami i spawaczami dostałem deprechy. Do konsulujących: Może warto zmienić nazewnictwo uprawnień (np. A,B,C,D), żeby inwestycji nie obsługiwali ?podstawowi?, a terenów rolnych i leśnych ?przemysłowi?. pozdrawiam
  
Dziwne To ma być deregulacja. To jest ograniczenie do zawodu: brak dostępu dla inżynierów, techników, obecnie mogli zdawać egzamin i wykonywać ww czynności. Powinno wszystkim udostępnić się dostęp. To wtedy można mówić o deregulacji. Jestem w szoku głębokim. Jeszcze raz czuję się o...ny.
  
uprawnienia jak tak ma wyglądać uwolnienie zawodu to gratuluje !!!!
  
uprawnienia Fantastyczny pomysł
  



zobacz też:

Razem przeciwko pomysłowi Gowina

Cztery organizacje reprezentujące geodetów i kartografów wystosowały pismo do ministra sprawiedliwości Jarosława...

Zakresy 3, 6 i 7 do likwidacji

Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin przedstawił dziś (3 marca) listę 49 zawodów, do których ma być ułatwiony...

Projekt otwierania zawodów na finiszu

Już za tydzień minister sprawiedliwości Jarosław Gowin ma przedstawić projekt ustawy ułatwiającej dostęp do 50...


wiadomości

GEOPRYZMAT
RASZYN

Instrumenty optyczne, GPS i skanery. Wyłączny dystrybutor marek Pentax i Kolida

GEOPRYZMAT
RASZYN

Serwis gwarancyjny i pogwarancyjny instrumentów firmy Pentax, Kolida i innych.
    poprzedni miesiąc następny miesiąc
ponwtśroczwpiąsobnie
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30
strzałka w dółnadchodzące wydarzenia
2025-06-25 | ŁÓDŹ
IV Spotkanie Użytkowników QGIS
W pierwszym dniu odbędą się sesje referatowe związane m.in. z cyberbezpieczeństwem, danymi...
więcej
2025-09-10 | LUBLIN
Kongres Geografii Polskiej 2025
Hasło tegorocznego kongresu „Geografia bez granic”, zachęcając do refleksji i dyskusji...
więcej
2025-09-11 | KRAKÓW
70-lecie Wydziału Inżynierii Środowiska i Geodezji Uniwersytetu Rolniczego
Ogólnopolska konferencja: 70-lecie Wydziału Inżynierii Środowiska i Geodezji - historia...
więcej
2025-09-18 | KATOWICE
Konferencja Naukowo-Techniczna: Nowoczesne rozwiązania informatyczne w administracji
Zapraszamy na drugą edycję wydarzenia „Nowoczesne rozwiązania informatyczne w...
więcej
2025-09-25 | LIPOWY MOST
Podlaskie Forum GIS
W dniach 25–26 września br. w Lipowym Moście, w samym sercu Puszczy Knyszyńskiej, odbędzie...
więcej
2025-10-22 | ZIELONA GÓRA
II Kongres Geoinformacyjny
Po podsumowaniu I Kongresu Geoinformacyjnego Komitet Sterujący podjął decyzję o organizacji...
więcej
strzałka w dół zobacz pozostałe
Mobilne skanowanie na Motławie
play thumbnail
czy wiesz, że...
strzałka w dół Czy wiesz, że...
pierwszy „Konkurs wiedzy geodezyjnej i kartograficznej” odbył się w 1979 r. w Lublinie?
następny
strzałka w dółGeoludzie
Jean Charles de Borda (1733-1799)

Jean Charles de Borda  (1733-1799)
Francuski wojskowy; matematyk, fizyk, geodeta, kartograf. Urodził się 4 maja 1733 roku w Dax niedaleko granicy z Hiszpanią, w arystokratycznej rodzinie z wojskowymi tradycjami. Od najmłodszych lat zdradzał zdolności matematyczne. Jego pierwszym...
więcej

strzałka w dółGeodaty
1839

1839
Car Mikołaj I ufundował obserwatorium astronomiczne w Pułkowie (dzielnica Sankt Petersburga). Pierwszym dyrektorem został F.G.W. Struve (1793-1864) pochodzący z Niemiec astronom i geodeta.
następny

© 2023 - 2025 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji: geoforum@geoforum.pl

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
geoforum@geoforum.pl
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS

RODO
polityka prywatności
mapa strony
kontakt
reklama

v2